Za drutami 1# - Dziennik

Hej, hej!

Postanowiłam że zacznę pisać dziennik ala pamiętnik z okresu, kiedy mam i będę miała aparat.
Ma to na celu zapisywanie wspomnień, przestrzeganie innych osób noszących aparaty a także po prostu ma mi dawać przyjemność z opisywania tego zdarzenia .



Jestem 1 dzień po założeniu aparatu, kilka godzin temu minęła doba. Zęby napierdzielają mocno, Ibuprom ratuje mi życie. Nawet przy najmniejszym nacisku bolą niemiłosiernie. A więc, moje śniadanie składało się z owsianki i banana (potem idę umyć zęby), potem zjadłam rosół z bardzo miękkim makaronem (znowu myję zęby), następnie spożyłam drobno pocięte pierogi z mięsem (ponowne mycie zębów), a w międzyczasie zjadałam płatki kukurydziane... Wieczorem ZNOWU umyłam zęby. Sumując, 4 razy myłam zęby 3 szczoteczkami i czyściłam irygatorem. Cała ta operacja zajmuje około 12 minut :/. Teraz, gdy nie wzięłam przeciwbólowych na noc, to czuję taki tępy bół w całej czaszce, ale na to BARDZO pomaga po prostu położenie się na bok w łózku .
Ogólnie to jakoś się trzymam. Przy życiu utrzymuje mnie myśl, że ten ból jest spowodowany tym, że aparat porusza moje zęby i z każdą chwilą powoli przesuwają się na swoje miejsce <3. Takie myślenie naprawdę poprawia humor. A także herbata i ciepły koc uśmierzają częściowo ból. Trochę się martwię, co będzie w szkole. Nie będę miała tam ciepłego koca. Herbatę na szczęście raczej tak ;o;. Ale raczej, jeśli chodzi o jedzenie, to niczego nie tknę... co najwyżej  xD
...

Amadeusz

...


Jak aktualnie wygląda mój aparat ;o;